(sprawdzałam w warzywniaku, czy ładnie pachną, powinny wyjść) bez ogórków to już byłaby prawdziwa tragedia. nie lubię tragedii dlatego łączę ogórki i koper.
jeszcze większa kuchenna radość z wczoraj drożdżówek z serem, mam do tego przepisu tylko dwa zastrzeżenia: ser jest stanowczo za słodki i składanie każdej z nich w klasyczną kopertę jest lekko irytujące. następne jakie zrobię będą zwijane w ślimaka. a przepis z cukierni lidla.
a książki nadal nesbo i poniedziałkowe dzieci. sprawdzałam urodziłam się w piątek, będę mniej nieszczęśliwa. czytanie ich prawie jednocześnie to jak przeskakiwanie z letniej pogody do chłodnej zimy. w ogóle czerwiec jest rekordowy pod względem ilości książek, mam już od tego lekki zawrót głowy.
żeby to było chociaż piękne lato.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz