środa, 29 czerwca 2016

w środku

lato wielu pięknych aktów. znowu niebieskie, znowu lekkie białe i złote.
pachnie owocami i warzywami. wypełnione kadrami do zapamiętania na dłużej.
rano na trójce bosko! Piotr Baron uwielbiam każdą muzykę jaką nadaje i jak o niej mówi.

w kuchni na okrągło to samo koper, rzodkiewki i ogórki. zupy jarzynowe, drugie dania warzywne.
wszystko zielono- zielone. chrupiące i młode. dziś po młodej zupie, będą serwowane leniwe pierogi.
a na deser bób, czekałam na niego bardzo, taki letni i pachnący zielonym.

w książkach Stryjeńska, której jeszcze połowa mi została. to dobra lektura, czasem bardziej wartka, czasem mniej, ale chce się ją dokończyć.
w literach wiersz, nie każdy udany, ale powolnie dojrzewają.

Nogaś dziś w Do południa opowiadał o listach Tove Jansson, myślę, że to będzie moja następna lektura. podobna była bardzo przyjaźnie nastawiona do ludzi, chętnie bym się przyjrzała z bliska jej codzienności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz