Z marzeń tych snutych w chwilach relaksu wychodzi mi długa lista, a każde z nich ma swój odnośnik. Co trzeba zrobić by przybliżyć się do spełnienia. Zajmę się nimi jak się wyśpię i jak otworzy się przede mną ten specjalny ocean możliwości. Plan działania jest najważniejszy! oczywiście:D.
Obecnie mam zmęczenie materiału... och wakacje by mi się przydały, zmiana krajobrazu z miejsko- betonowego na plażowo- palmowy. Z dużą dawką słońca, tym czasem jednak pozostaje mi życie w wielkim
mieście:P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz