poniedziałek, 18 czerwca 2012

Enjoy

to chyba najlepszy czas na zmianę. żeby odetchnąć innym powietrzem. i ułożyć sobie sens we własny
indywidualny wzór. oczywiście nigdy sens życia nie jest na stałe, na zawsze- mimo to lubię go układać.
a jeszcze częściej gubię.

i wiersz w myśl tego posta to symboliczny motyw dom. generalnie inspiracją była Katie Melua ze swoją
absolutnie genialną piosenką z płyty the house o tym samym tytule.
jeśli myślimy o tekście utworu, to mój wiersz jest wariacją na jego temat, po prostu lubię szczegóły, które potem rozbudowuję na całe wersy. i zawsze wyjdzie coś zaskakującego, tak jak teraz.


kto jest w domu, to pusty dom. 
ma białe ściany, lecz nie mieszkam tu
pomiędzy nimi. to pusty dom.

to liryka, pusty wiersz
na białych kratkach nie ma liter
to pusty wiersz. gdzie mieszkam 
pomiędzy jego wersami.

kto jest w domu. kto stoi po 
drugiej stronie okna. 
to pusty dom.

kto jest w domu. szukam
w nim dłoni. to dom naszych
dłoni. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz