poniedziałek, 29 października 2012

kadr dnia zimowego

To jest moja cisza. Jestem rozłamana i znowu łykam łapczywie pustą przestrzeń. Jestem tu Królową.
Chce nowego życia nie mieszanego z tym co było. Jestem odrobinę zmęczona pielęgnowaniem poprzednich
bytów. To jest moja nowa cisza pełna znaków zapytania. Znaków pytania o nowe.
Na razie staram się porządkować i prostować, to jest dużo trudniejsze niż mi się wydawało. tęsknie. 

Pragnę tylko kubka z pyszną herbatą i książki pod kocem. Przepis na przetrwanie zimy i tak jest tylko jeden
zapadnięcie z sen zimowy. Niemożliwe (niestety) przy moim nowym trybie życia.
Ale może i być jeszcze czekolada.

I tak w rankingu rzeczy najlepszych pierwsze są wiersze:). Nowe wkrótce:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz