wtorek, 7 października 2014

Kadr dnia dusza pełna szpilek

Wyciągam dłoń do słońca, chciałabym je zachować na zawsze. Chociaż czuje się pochmurna wewnątrz.
Momentami burzowa i granatowa w środku. Pukam do drzwi kamienia i zastanawiam się czy nie jest pusty w środku, bo może coś mnie go wewnątrz zjada? Dużo rzeczy mnie ostatnio pochłania niekoniecznie w najbardziej 
optymistycznym sensie. Czasem czuję się kamienna i wypalona. 
Stąd na przykład upodobanie do tej piosenki, mam jedną płytę zespołu Slipknot i jeden ulubiony utwór 
The Blister Exists  która jakimś cudem (nie pytajcie o uzasadnienie) starannie miażdży i naprawia serce. 
Do mojego serca płynie krew rockowa i metalowa, zdarza się w każdym razie. 

Ale jeśli ktoś śledzi mojego bloga, wie że w mojej duszy czasem gra iskierka romantyczna... i pełna łagodności. Przejawia się to sięganiem po Agnes Obel i inne wokalistki z tego kręgu. 
Niniejszym wyzwaniem zakończę mój post:) 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz