niedziela, 3 listopada 2013

Niedzielne obrazy:)

Siedzę od dłuższego czasu w kuchni słuchając radia. Otwarłam sezon na Siestę:)
późno jesienne i zimowe niedziele to najlepsze chwilę by słuchać tej cudownej muzyki.
Z takim widokiem za oknem:
muzyka jest bardziej magiczna niż gdy widok jest jasny i słoneczny. Muzyka jest magiczna
na liniach łamiącego światła, szybko przechodzącego w ciemność. Każda pora roku ma swoją
muzykę są jej rodzaje, które lepiej smakują w lecie lub w świecącym słońcu. Są jej rodzaje, które
mają jedynie smak i zapach w takie dni jak dziś. Dziś gdy deszcz za oknem, książka w zasięgu
ręki ( Tyrmand Zły) do towarzystwa ze śpiącym kotem i herbatą z plastrem pomarańczy.
Uroki dni brzydkich też istnieją! choć brakuje roweru, och brakuje...
A tak się przedstawiają kocie poglądy na zaistniałą aurę. No bo przecież kiedyś trzeba odpocząć
po odpoczywaniu. Zresztą każdy wie, że życie polega głównie na odpoczywaniu:)

Istnienia herbaty z pomarańczą nie mogę udokumentować tym razem- już wypita:D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz