przewlekam samotność przez ucho igielne
mam jej coraz więcej
mam ją wewnątrz serca
które coraz bardziej kruchym jest
przewlekam samotność przez ucho igielne
niepoliczalną mam jej coraz więcej
to cień źrenic mych
co rozpostarty ozdabia ciało me
przewlekam samotność przez ucho igielne
jest wewnątrz serca
zaplątana drży na skraju ciała
wzrasta i kruszy
kruszy szept
kruszy nasze usta
Inspiracja Zbigniew Herbert
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz