I
smugi kładzie na drodze
i błyszczy pośród zieleni
błyszczy pośród kamieni
rozgrzane słońce
przeplata świerków wierzchołki
zaplata pajęcze sieci w iskierki
rozgrzane słońce złociste
rozgościło się i rozpostarło
swych promieni okręgi
by rozchmurzyć sklepienie nieba
II
rozrzewniło się lato
rozkołysało koronowane
głowy kwiatów polnych
pomiędzy gwiazdami
wysoko wschodzi
rozrzewniło się lato
rozsiadło na źdźbłach traw
rozrzutnie poranną rosą
ozdabiając w kunsztowne
koraliki
III
zaciemniło się niebo
zaciemniło na wskroś
nocą letnią i parną
na lato
przebrzmiałe
pierwsze liście opadły
w rdzawym odcieniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz